18
Nov

Wczoraj wrocilismy z 3 dniowej wyprawy na najwyzsza przejezdna przelecz swiata. Sporo zajela nam aklimatyzacja. Mielismy po drodze dwa noclegi, na ok. 3900 i na ok 4500 m n.p.m. Pomimo to dojazd do przeleczy byl koszmarny. Jazda na tej wysokosci jest bardzo wyczerpujaca. Brakuje oddechu a tetno w jednej chwili skacze bardzo wysoko. Co ok [...]