Rower wrócił z serwisu, jest nasmarowany, wycentrowany, są wymienione wszystkie linki, wyregulowane przerzutki, hamulce, wymieniona przednia opona (z tyłu 28 x 1.6, z przodu 28 x 1.75 – ta miała być na tył ale haczyła o przednią przerzutkę), wymienione tylne klocki hamulcowe. Wystarczyło wrzucić bagaż i przejechać się po okolicy. Rower wraz z kompletem bagażu ważył podczas testów równe 40kg, ale bagaż nie pokrywał się w 100% z tym, co zabiorę. Różnica jednak będzie niewielka, może dojdzie maksymalnie 2-3kg. Obciążenie jest dość dobrze rozłożone przód-tył, więc nie powinienem wywinąć backflipa na stoku . Plecak z tyłu będzie się nieco przesuwał, docelowo trzeba go mocniej przywiazać.
Po testach szybkie odkręcenie kół i tylnego bagażnika i próbne zapakowanie roweru do torby. Wszystko przebiegło sprawnie, rower się mieści i można go nawet przenieść na ramieniu. Oczywiście nie za daleko, ze względu na wagę.
Torba wymaga jeszcze wyłożenia kartonem, żeby nieco bardziej chronić rower. Sama torba waży ok. 3 kg i mieści się do jednej przedniej sakwy. Jest to trochę utrudnieniem, ale ze względu na to, że rower będzie mial aż 3 loty, torba będzie zbawienna przy szybkim zapakowaniu.
Leave a Reply
You must be logged in to post a comment.